W sobotę 21 kwietnia 80. urodziny obchodził Leon Marecki, zasłużony dla polskiego oraz kaliskiego kolarstwa zawodnik i trener, wychowawca wielu pokoleń znakomitych szosowców, jak również torowców.

W latach 50-tych ubiegłego wieku ścigał się z powodzeniem z najznamienitszymi wtedy kolarzami w kraju, reprezentując kaliskie kluby, a także przez cztery lata poznańską Wartę. Po zakończeniu kariery sportowej pozostał wierny tej dyscyplinie sportu i już jako trener rozpoczął pracę we Włókniarzu Kalisz. Wśród jego podopiecznych znalazło się wielu sławnych cyklistów, którzy sięgali po medale mistrzostw kraju i reprezentowali Polskę poza jej granicami w najbardziej prestiżowych zawodach. Jerzy Głowacki, uczestnik Igrzysk Olimpijskich w Monachium w 1972 roku, mieszkający od wielu lat w USA, nie omieszkał podczas ubiegłorocznego krótkiego pobytu w Kaliszu spotkać się z Leonem Mareckim w klubie, mieszczącym się przy Wale Matejki. Do grona wychowanków Pana Leona należy również Wojciech Pawlak, który startował w Igrzyskach Olimpijskich w Seulu i Barcelonie, a obecnie jest trenerem grupy Domin Sport.
Oficjalne urodzinowe życzenia złożył jubilatowi podczas okolicznościowego spotkania prezes Kaliskiego Towarzystwa Kolarskiego Bogdan Jamroszczyk, wspominając, że to właśnie Pan Leon przywiózł go przed laty na motocyklu do tego klubu i wtedy to rozpoczęła się jego przygoda z tą dyscypliną sportu. Do życzeń tych dołączył się Jacek Kasprzak, który swoje kolarskiego doświadczenia zdobywał pod opieką Leona Mareckiego, a obecnie jest znanym w światowym środowisku trenerem polskiej kadry torowców średniego dystansu oraz wiceprezesem KTK, jak również Dorota Walaszek w imieniu Wielkopolskiego Związku Kolarskiego. Gratulacje dla szacownego jubilata płynęły od jego kolegów i wychowanków z całego kraju.
Spotkanie to było znakomitą okazją do wspomnień, a Leon Marecki, chociaż od dawna jest na zasłużonej emeryturze, nadal aktywnie uczestniczy w sportowym życiu kaliskiego klubu, wspierając kolejne pokolenia trenerów i zawodników swoim bogatym doświadczeniem. Z obiektem na Wale Matejki związał się on wyjątkowo i spotkać można go tam codziennie.