Rozpoczęło się odliczanie przed pierwszym etapem XXVII Ogólnopolskiego Wyścigu Kolarskiego "Hellena Tour 2012". Jutro kolarze, których w tym roku stanie na starcie rekordowa ilość, rywalizować będą w wyścigu ze startu wspólnego w Warcie i wokół Zbiornika Jeziorsko. Czteroetapowe zmagania zakończą się w niedzielę w Kaliszu.
Â
Swój udział w tegorocznym wyścigu zapowiedziało ponad 170 kolarzy, w tym siedem ekip zagranicznych. - Nie ma większych zmian w dotychczasowych zgłoszeniach, ale dopiero jutro w Warcie okaże się, ilu zawodników znajdzie się na liście startowej - stwierdził Jacek Kasprzak z Komitetu Organizacyjnego XXVII Ogólnopolskiego Wyścigu Kolarskiego "Hellena Tour 2012". - Wydaje się, że kluczowe znaczenie dla końcowych miejsc będą miały dwa pierwsze etapy. Zwykle już przed "czasówką" faworyci chcą rozstrzygnąć sprawę ostatecznych lokat, a sprzyjać temu będzie płaski etap ze startem i metą w Warcie. Nie wydaje mi się jednak, aby z dużą przewagą ukończyła rywalizację grupa mniejsza niż pięcioosobowa, dlatego nie bez znaczenia dla losów wyścigu będzie miała sobotnia jazda indywidualna na czas w Opatówku. Czwarty etap zapowiada się jako popis sprinterów, finiszujących na ul. Górnośląskiej w Kaliszu. Ci specjaliści potwierdzają zwykle w dalszej części sezonu, że nie był to przypadek. "Czarnym koniem" wyścigu może się okazać Adrian Kurek, którego stać na sukces podczas etapów, jednak w wygraniu całego wyścigu będzie miał raczej problem, bowiem pojedzie indywidualnie, a wsparcie młodszych kolegów z grudziądzkiej Stali wydaje się niewystarczające.
W środę w kaliskim ratuszu odbyło się ostatnie przed XXVII Ogólnopolskim Wyścigiem Kolarskim "Hellena Tour 2012" posiedzenie Komitetu Organizacyjnego, podczas którego szefowie poszczególnych Komisji złożyli sprawozdania i zameldowali o gotowości służb, jednak jeszcze w czwartek organizatorzy nie narzekali na nadmiar wolnego czasu.
- W ostatnich dniach pracujemy pełną parą, od rana do wieczora - powiedział Bogdan Jamroszczyk, prezes Kaliskiego Towarzystwa Kolarskiego i zastępca przewodniczącego Komitetu Organizacyjnego wyścigu. - Dopracowujemy jeszcze detale związane ze scenografią, funkcjonowaniem biura czy sprawami dotyczącymi dokumentacji. Stan przygotowań ocenić należy bardzo dobrze. Cieszę się z ogromnego zainteresowania wyścigiem wśród kolarzy, jednak czuję tremę, ciągle myśląc, aby udało się dopiąć wszelkie szczegóły, a zmagania były udane. Dużo będzie zależało też od warunków pogodowych, na które nie mamy już żadnego wpływu. Serdecznie zapraszam wszystkich do miast, w których rozpoczynać się będą i kończyć poszczególne etapy, a także na trasy wyścigu, aby podziwiać uczestników oraz wziąć udział w wielkim kolarskim święcie. Warto przyjść, gdyż przygotowanych zostanie wiele konkursów, a na kibiców czekać będą upominki i inne niespodzianki. Jeszcze raz zwracam się o wyrozumiałość do użytkowników dróg, przez które przebiegać będzie trasa wyścigu, zwłaszcza na ul. Górnośląskiej, gdzie w niedzielę zakończą się zmagania. Po godzinie 15.00 jak najszybciej ją opuścimy.
Do ostatniej chwili pracowaÅ‚y sÅ‚użby zarzÄ…dców dróg krajowych, wojewódzkich, powiatowych, a także osoby odpowiedzialne za drogi gminne, dokÅ‚adnie sprawdzajÄ…c ich stan. - Oznakowanie poziome na trasach wyÅ›cigu już jest przygotowane, wytyczono linie lotnych premii - dodaÅ‚ BronisÅ‚aw Krakus, dyrektor wyÅ›cigu. - W czwartek odbyÅ‚y siÄ™ jeszcze objazdy dróg i sprawdzenie, czy w ostatniej chwili nie nastÄ…piÅ‚y niespodziewane uszkodzenia ich stanu technicznego. Obawiamy siÄ™ pierwszego etapu, trudnego pod wzglÄ™dem zabezpieczenia i odbywajÄ…cego siÄ™ na zawiÅ‚ej konfiguracji dróg, ale panujemy nad wszystkim. W tym roku poprzeczka dla sÅ‚użb zabezpieczenia jest postawiona wyjÄ…tkowo wysoko, muszÄ… siÄ™ one skupić i w peÅ‚ni skoncentrować na wyÅ›cigu, jednoczeÅ›nie stanowiÄ…c źródÅ‚o informacji dla użytkowników dróg o możliwoÅ›ci objazdów, zwÅ‚aszcza podczas jazdy indywidualnej na czas w Opatówku.Â