Kalisz, 26 czerwca 2016 r.
Po jeździe na czas i dniu przerwy rozegrano w Świdnicy wyścig ze startu wspólnego juniorów, w którym mistrzem Polski, podobnie jak przed rokiem, został Szymon Krawczyk z Kaliskiego Towarzystwa Kolarskiego. Na mecie podopieczny trenera Piotra Zaradnego pomimo zmęczenia fenomenalnie finiszował, potwierdzając swój prymat w kolarskim peletonie.
124 juniorów miało do pokonania pięć rund na łącznym dystansie 125 kilometrów. Na każdym okrążeniu czekał ich wymagający podjazd pod Modliszów. Przed 30 kilometrem od peletonu odjechało szesnastu zawodników, wśród których byli Dawid Czubak i Szymon Krawczyk. Ich przewaga wynosiła początkowo 35 sekund, ale gdy zbliżali się do Świdnicy, aby wjechać na trzecią rundę, wzrosła ona do minuty i 30 sekund.
Kilkunastoosobowa ucieczka podzieliła się niebawem na dwie grupy. Na czele było czterech kolarzy z Szymonem Krawczykiem, w stawce pozostałych jechał Dawid Czubak. Za nimi ruszył pościg, w którym rywalizowało pięciu juniorów, a wkrótce zawodnicy z drugiej grupy zaczęli próbować zbliżać się do czołówki.
Na początku czwartej pętli w ucieczce znajdowali się Szymon Krawczyk, Szymon Tracz (WLKS Krakus bbc Czaja), Maciej Kwiatkowski (UKS Copernicus SMS Toruń), Wojciech Bystrzycki (UKS Mróz Jedynka Kórnik) i Mateusz Kostański (KLTC Konin). Wyprzedzali oni o 2 minuty kolejną trzyosobową grupę, a o blisko 3 i pół minuty następną, w której jechał Przemysław Kuświk. Dziesięć kilometrów przed metą sytuacja nie uległa zmianie, ale przewaga czołowej piątki nie malała. Na finiszu Szymon Krawczyk, tak jak w czerwcu ubiegłego roku, stoczył zacięty pojedynek, tym razem z Szymonem Traczem. Pozostali trzej uciekinierzy zameldowali się na mecie ze stratą ponad półtorej minuty do zwycięzcy. Przemysław Kuświk był szesnasty, a wyścig ukończyło 49 kolarzy.
- Po czasówce, której nie można zaliczyć do nieudanych, chociaż nie zdobyliśmy medalu, dokładnie analizowaliśmy taktykę w wyścigu ze startu wspólnego - powiedział trener Piotr Zaradny. - Piątkowy wyścig to była prawdziwa gehenna. Szymon od początku czuł się źle, tym bardziej, że nie lubi on wysokich temperatur, ale pojechał zgodnie z założeniami, co zakończyło się ogromnym sukcesem. Słowa uznania kieruję również do pozostałych naszych kolarzy, bowiem wszyscy z nich ambitnie walczyli na trudnej trasie.
Mistrzostwa Polski w kolarstwie szosowym
Åšwidnica, 22-26 czerwca 2016 r.
wyścig ze startu wspólnego/piątek 24 czerwca
juniorzy/dystans 125 km - 1. Szymon Krawczyk/KTK Kalisz/3:24:37, Szymon Tracz/WLKS Krakus bbc Czaja/+0.1, 3. Mateusz Kostański/KLTC Konin, 4. Wojciech Bystrzycki/UKS Mróz Jedynka Kórnik, 5. Maciej Kwiatkowski/UKS Copernicus SMS Toruń/wszyscy +1:36, 6. Mikołaj Konieczny/KKS Gostyń/+6:10, ... 16. Przemysław Kuświk/KTK Kalisz/+7:39