We wtorek wywalczył srebrny medal w wyścigu drużynowym, następnego dnia również był drugi, tym razem na sprinterskim dystansie 1 kilometra. Dawid Czubak, zawodnik Kaliskiego Towarzystwa Kolarskiego z ekipy klubowego trenera Piotra Zaradnego, po raz kolejny w czwartek potwierdził, że jest jednym z bohaterów Młodzieżowych Mistrzostw Europy w kolarstwie torowym, w znakomitym stylu zostając złotym medalistą w wyścigu punktowym juniorów. Na półmetku omnium na pierwszym miejscu plasuje się jego klubowy kolega Szymon Krawczyk, który wygrał dwa wyścigi, a w jednym był drugi.
Ubiegłoroczny mistrz Starego Kontynentu w omnium Dawid Czubak tym razem nie wystartował w tej konkurencji, a swoich sił miał spróbować w wyścigu punktowym. Rywalizację tę rozpoczął bez zarzutów. Już po pierwszych finiszach gromadził na swoim koncie 18 punktów, wyprzedzając zdecydowanie kolejnego zawodnika. Wreszcie przyszedł czas na odjazd. Wraz z naszym reprezentantem od czołowej grupy oderwali się reprezentanci Włoch oraz Portugalii, później jedno okrążenie toru kolejnych nadrobiło jeszcze czterech torowców. Łącznie nasz zawodnik wygrał pięć z dziesięciu lotnych finiszów, nie pozostawiając do końca złudzeń, że to jemu należy się zwycięstwo. Dawid Czubak zdobył łącznie 49 punktów, drugi Włoch Matteo Donega 36, a Belg Gerben Thijssen 32. - Chociaż nie komentowałem decyzji startu naszego kolarza w wyścigu punktowym, od początku wierzyłem w sukces i tak się stało - stwierdził trener Piotr Zaradny.
W czwartek dwudziestu jeden juniorów rozpoczęło rywalizuję w omnium, składającym się z sześciu konkurencji dwudniowym wieloboju. W scratchu bezkonkurencyjny był Polak Szymon Krawczyk, kolarz Kaliskiego Towarzystwa Kolarskiego. Na dystansie 10 kilometrów od początku kontrolował on sytuację, aby w odpowiednim momencie zdecydować się na atak. Wraz z nim w ucieczce od peletonu, który ostatecznie stracił do uciekinierów jedną rundę, znaleźli się Holender Bas Ottevanger i Hiszpan Luis Maria Lopetegui Garikano, zajmując odpowiednio drugie i trzecie miejsce.
W godzinach popołudniowych rozpoczęła się rywalizacja na dystansie 3000 metrów na dochodzenie. W pierwszej grupie zawodników najszybciej pojechał Irlandczyk Xeno Young (3:22.984), jednak na start czekali jeszcze faworyci. Niezły czas uzyskał reprezentant Belgii Sasha Weemaes (3:21.458), ale w dziewiątym wyścigu Ethan Hayter, niesamowity czasowiec z Wielkiej Brytanii, pokonał 12 okrążeń toru z rezultatem 3:14.892. Na koniec wystartował Szymon Krawczyk. Wynik najgroźniejszego rywala w tej konkurencji był poza jego zasięgiem, pomimo tego włożył w te zmagania maksimum wysiłku, minimalnie wyprzedzając Belga (3:21.386), zajmując drugie miejsce i utrzymując pozycję lidera w omnium.
Na koniec pierwszego dnia wielobojowej rywalizacji rozegrano wyścig eliminacyjny. Ze zmagań odpadali kolejni zawodnicy, ale Szymon Krawczyk ciągle utrzymywał się w czołówce. Wreszcie na torze pozostało już tylko dwóch kolarzy - Polak oraz Włoch Moreno Marchetti. Triumfował pierwszy z nich, umacniając się na pierwszym miejscu w klasyfikacji generalnej.